Tak jak przewidywaliśmy wyjazdowe spotkanie z zamykającymi tabelę Żółtkami nie należało do łatwych. Co prawda mecz rozpoczęliśmy dosyć dobrze, w pierwszym kwadransie, po przechwycie piłki Mateusz Kamieński uderzył na bramkę rywali i objęliśmy prowadzenie. Przed końcem pierwszej połowy Narew doprowadziła jednak do wyrównania i pierwsza połowa zakończyła się remisem 1-1. Druga część spotkania to wyrównana walka w środku boiska, w jednej ze stykowych akcji Damian Garbowski sfaulował rywala za co otrzymał żółtą kartkę, jednak u przeciwnika zagotowała się głowa, bez piłki uderzył naszego zawodnika i został usunięty przez sędziego z boiska. Drugi mecz z rzędu graliśmy więc z przewagą liczebną zawodników, i po raz kolejny nie potrafiliśmy udokumentować tej przewagi strzelając gola. Blisko tego celu był Rafał Zachowicz, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Cezarego Półkośnika Rafał strzałem głową trafił niestety w poprzeczkę. Żółtki także miały swoje sytuacje, jednak dwukrotnie znakomicie interweniował na bramce Karol Kopiczko. Dopiero po błędzie bramkarza, który odbił piłkę przed siebie na prowadzenie Lambadowców wyprowadził Dawid Kłosek. Po raz kolejny trwała nerwówka do końca meczu, jednak udało się dowieźć zwycięstwo i 3 punkty wędrują na konto naszej drużyny. W skrócie można powiedzieć, że wynik był dużo lepszy od gry. Teraz czekają nas dwa bardzo ważne mecze z Opmarem i Izbiszczami - po nich okaże się o co będziemy walczyć w tym sezonie.
Skład: K. Kopiczko - M. Kamieński (1 br), R. Zachowicz (k), P. Zahorenko, M. Skwarko - D. Garbowski, C. Półkośnik, P. Zagórski, S. Wasiluk - M. Jaworowski, D. Kłosek (1 br) R: J. Skwarko, K. Wróbel, Ł. Adamski, W. Popławski, T. Grynasz, P. Wasiluk